28.03.2020, 19:56
Kilka miesięcy temu naszą rodzinę spotkało wielkie nieszczęście. Ojciec jechał nocnym pociągiem, który się wykoleił. Siła uderzenia zgniotła siedzenia, te zaś przygniotły ojcu głowę. Parę dni wstecz miałam dziwny sen. Widziałam jak ojciec leży na łóżku, a nad brwią ma poprzeczną ranę, a oczy takie jakieś jasne i czyste. Zdziwiłam się mocno, bo przecież w tym śnie też wiedziałam, że ojciec nie żyje.
Prawdziwą miarą człowieczeństwa nie jest ani inteligencja, ani to, jak wysoką pozycję potrafi człowiek osiągnąć na tym szalonym świecie. Nie, prawdziwą miarą człowieczeństwa jest to, jak szybko potrafi on reagować na potrzeby innych i jak wiele daje z siebie.
Anthony Peake
Anthony Peake