Wiesz, ja mogę Ci powiedzieć, jak to było ze mną.
Też jestem brunetką i wybierałam Damę Pik na swoją sygnifikatorkę.
Ale jakoś mi to wybitnie nie pasowało (bo pikowa ma zazwyczaj dość negatywne znaczenie) i zmieniłam sygnifikatorów na Kierowych.
I takk już zostało.
W Twoim rozkładzie na terźniejszość widać jakąś mieszatorkę, fałszywą koleżankę, którą uważasz raczej za dobrą osobę. Ona coś namiesza około pieniędzy i wyjdzie z tego bigos.
Natomiast skoro karty nie gadają na przyszłość o uczuciu do Pana X to najwyraźniej może być konsensus.
Wiesz, Moni, jak to jest z omawianiem kart. Ja nie znam sytuacji, czy w rzeczywistości jesteście, Ty i Pan Luby, razem, czy też nie. Ale w kartach raczej widać że kręcicie się wokoło siebie

On jest w jakiejś podróży (albo było) z ktorej wrócił - to było jakieś dłuższe oddalenie. Ale w niedalekiej przeszlosci stoicie obok siebie. Relatywnie blisko Was ( w summie bliżej Ciebie) stoją karty mówiące o ciepłym uczuciu miłości.